Wniosek o pilne posiedzenie komisji po dymisji prezesa i zawiadomieniu do prokuratury
Radni klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej Leszna złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Rozwoju i Infrastruktury Miejskiej. Powodem są niepokojące informacje dotyczące sytuacji w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej – w tym nagła rezygnacja prezesa spółki, zwolnienia dyscyplinarne trzech pracowników oraz zawiadomienie do prokuratury.
W oficjalnym piśmie klub PiS apeluje o przeprowadzenie otwartej debaty z udziałem władz miasta i byłego prezesa Roberta Florczaka.
Dyscyplinarne zwolnienia i rezygnacja prezesa
30 czerwca Urząd Miasta Leszna poinformował o serii poważnych decyzji personalnych w MPEC. Prezydent Grzegorz Rusiecki, po otrzymaniu „niepokojących sygnałów” dotyczących działalności spółki, zażądał od prezesa Florczaka szczegółowych wyjaśnień. Ten w odpowiedzi podjął zdecydowane działania: trzech pracowników zostało zwolnionych dyscyplinarnie, a do prokuratury trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Tego samego dnia prezes Florczak poinformował o swoich decyzjach Radę Nadzorczą spółki, po czym – na żądanie przewodniczącego rady – złożył rezygnację ze stanowiska.
Radni oczekują transparentności
W ocenie radnych opozycyjnych, sprawa wymaga pilnego wyjaśnienia i otwartej dyskusji z udziałem wszystkich zainteresowanych stron. Jak czytamy we wniosku podpisanym przez Adama Kośmidra, przewodniczącego klubu PiS:
„Nie da się ukryć, że ta sytuacja sprawia, iż mieszkańcy martwią się o bezpieczeństwo, ciągłość dostaw i ogólną stabilność tej ważnej miejskiej spółki. Stąd też żądamy pełnej jawności, by wszyscy poznali przyczyny, skutki oraz działania, które mają zapobiec dalszym problemom”.
Radni domagają się udziału w posiedzeniu zarówno prezydenta miasta, jak i byłego prezesa MPEC. Spotkanie miałoby charakter otwarty – dostępny także dla mieszkańców.
Prezydent odmawia komentarza, sprawa w prokuraturze
Ze względu na prowadzone postępowanie, Urząd Miasta Leszna nie udziela szerszych informacji. Nie podano również, czego dotyczyły sygnały, które skłoniły prezydenta do interwencji. Taka postawa spotyka się z krytyką radnych, którzy podkreślają potrzebę bieżącej komunikacji z mieszkańcami.
„Prezydent Leszna unika odpowiedzi, argumentując, że sprawa jest już w prokuraturze. To rodzi wśród mieszkańców dodatkowe wątpliwości i niestety tylko zaognia sytuację” – dodają radni w swoim piśmie.
Komentarz byłego prezydenta Łukasza Borowiaka
Do wydarzeń wokół MPEC odniósł się także były prezydent Leszna, Łukasz Borowiak. W poście zamieszczonym w mediach społecznościowych skomentował doniesienia medialne o użytkowaniu przez spółkę służbowego auta klasy premium:
„Gratulacje dla byłego już prezesa MPEC Leszno – bo w czasach, gdy mieszkańcy Leszna liczą każdą złotówkę na rachunkach za ciepło, ktoś przecież musi mieć ciepło… w skórzanym fotelu AUDI Q5. Cieszy nas, że spółka miejska stawia na komfort – szkoda tylko, że komfort jednego człowieka, a nie tysięcy mieszkańców.”
Borowiak zadał także pytania o ewentualny przetarg i uzasadnienie zakupu auta:
„Czy to już nowy standard oszczędności energetycznej? A może po prostu ciepło z naszych portfeli trafia tam, gdzie najwygodniej?”
Czego oczekują mieszkańcy?
Mieszkańcy i radni zadają dziś wiele pytań o przyszłość MPEC, konsekwencje działań byłego prezesa i rolę władz miasta. Spółka odpowiada za ciepło systemowe w Lesznie, co czyni jej stabilne funkcjonowanie kluczowym z punktu widzenia interesu publicznego.
W najbliższych dniach okaże się, czy Komisja Rozwoju i Infrastruktury Miejskiej zostanie zwołana, a zainteresowane strony będą gotowe do rozmowy w duchu pełnej jawności. Na razie wielu wciąż czeka na jasne odpowiedzi.