Grzegorz Zengota kilka dni temu wypowiedział się o swoim powrocie do Leszna na kanale YouTube PGE Elkastraligi.
Nigdzie nie będzie mi lepiej jak w Lesznie. Mam tutaj tylko i wyłącznie miłe wspomnienia. Dlatego ta decyzja była dla mnie bardzo łatwa do podjęcia, bo w Lesznie zawsze czułem się jak w domu, czułem się jak swój. Jeśli mam się odbudowywać i wracać na poziom ekstraligowy, no to w środowisku ludzi doskonale mi znanych i środowisku ludzi, z którymi doskonale się czuję.
Biotop jest więc odpowiedni. Zengota cieszy się zaufaniem leszczyńskich kibiców. Także powrót wychowanka "Byków", Bartka Smektały, może ich znów przyciągnąć na trybuny. A właśnie pustki na "Smoku" dodatkowo mogą niepokoić zarząd klubu. Frekwencja w Lesznie w ostatnim sezonie była najniższa wśród ekstraligowych drużyn.
Frekwencja kibiców Fogo Unii Leszno na stadionie im. Alfreda Smoczyka była najniższa w całej PGE Ekstralidze.
Kibiców na stadion przyciągną na początku sezonu wracający do Leszna żużlowcy, tacy jak Zengota i Smektała. Pytanie czy z tym składem Unia da radę powalczyć o coś więcej niż utrzymanie. Bez wyników trudno myśleć o wysokiej frekwencji.

i