Feminatywy na sesji powiatu leszczyńskiego - radni mają wątpliwości
Feminatywy, czyli żeńskie formy nazw zawodów i funkcji, mogą budzić kontrowersje w samorządzie ze względu na brak jednolitych zasad ich stosowania. W przypadku niektórych stanowisk, takich jak „skarbnik” czy „dyrektor,” użycie żeńskiej formy może być nieoczywiste lub uznawane za mniej formalne. Dodatkowym wyzwaniem jest przyzwyczajenie do tradycyjnych form językowych, które nie zawsze uwzględniają płeć osób pełniących funkcję. Podczas ostatniej sesji powiatu leszczyńskiego, gdy na stanowisko skarbnika powołano Joannę Szczepaniak, wątpliwości co do feminatyw zgłosił radny Stanisław Glapiak.
Mam pytanie jak panią skarbnik będziemy w takim razie tytułować? Ja, szczerze mówiąc, jak sobie tak myślałem, to nie umiem tak poprawnie odmienić "skarbnik" w związku z tymi popularnymi feminatywami jak "pani ministra", "pani goscina" etc.
Radnemu Glapiakowi odpowiedział radny Daniel Szymczak.
Ten problem rozwiązano ponad sto lat temu, wtedy nie używano formy męskiej wobec kobiet i była skarbniczka po prostu.
W końcu, by sprawę zakończyć głos zabrał radny Jan Budzyński.
To ja mam pytanie do pani skarbnik bezpośrednio: jak mamy panią nazywać?
Joanna Szczepaniak odpowiedziała, że można ją nazywać dowolnie – skarbnik lub skarbniczka.
Dodajmy, że nowa skarbniczka powiatu leszczyńskiego zastąpiła na tym stanowisku Marcina Wydmucha, który będzie pracował w Regionalnej Izbie Obrachunkowej. Joanna Szczepaniak była do tej pory skarbniczką powiatu śremskiego.
