Ustawa medialna, znana bardziej pod hasłem: "LEX TVN", została przyjęta przez Sejm. Przez wiele środowisk jest ona mocna krytykowana. W niedzielę, 19 grudnia w kilkudziesięciu miastach w Polsce odbędą się demonstracje jej przeciwników. Sporo osób przyszły również protestować na rynek w Lesznie.
Lex TVN, jak media nazwały nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, jest w założeniu prawem zakazującym kapitałowi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego posiadania pakietu większościowego w polskich mediach. Wiele osób twierdzi, że przepisy te są skierowane bezpośrednio przeciwko TVN. Stacja od lutego 2020 starała się o przedłużenie koncesji nadawczej TVN 24, ale KRRiT zwlekała z podjęciem decyzji w tej sprawie, choć we wcześniejszych przypadkach nie trwało to tak długo. Zdaniem sporej części opinii publicznej to celowe działanie, które miało dać czas na przygotowanie odpowiednich przepisów blokujących wydanie koncesji TVN.
W piątek, 17 grudnia sprawa Lex TVN wróciła do sejmowej komisji kultury i środków przekazu. Stało się to bez żadnych wcześniejszych zapowiedzi. Komisja opowiedziała się za odrzuceniem uchwały Senatu, który we wrześniu odrzucił ustawę o radiofonii i telewizji. W trakcie obrad opozycja wskazywała, że zostały ona zwołane wbrew regulaminowi Sejmu - posłowie i posłanki dowiedzieli się o pracach na 30 minut przed ich rozpoczęciem. Według regulaminu Sejmu o pracach komisji trzeba poinformować trzy dni przed ich rozpoczęciem.
W piątek Sejm uzupełnił porządek obrad o sprawozdanie komisji kultury, a podczas głosowania uchwała Senatu została odrzucona. Teraz zostanie skierowana do prezydenta, który może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego

i