W tym czasie nad miastem przechodziła gwałtowna ulewa i burza. Młody mężczyzna wszedł do jubilera na parterze kamienicy, zabrał z witryny gablotkę z biżuterią i wybiegł ze sklepu. Były w niej głównie bransoletki ze złota. Złodziej pobiegł z łupem w stronę al. Krasińskiego.
Wiadomo, że to szczupły mężczyzna, ok. 180 cm wzrostu. Ubrany był na ciemno, miał czarną czapkę i... maseczkę ochronną na twarzy. Szuka go teraz policja.