27-latek z Rawicza przesadził z tuningiem "beemki". Policjanci zatrzymali mu dowód

Tuning "z głową"

Mężczyzna wpadł podczas rutynowej kontroli drogowej. Policjanci zawrócili uwagę na opony w bmw.

- Opony zamontowane w pojeździe nie spełniały norm homologacyjnych przewidzianych przez producenta, co wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Koła samochodu były zamontowane w sposób, który powodował, że wystawały poza obrys karoserii, co jest niezgodne z przepisami. Kierownica pojazdu została zmodyfikowana i nie posiadała poduszki powietrznej, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowcy oraz pasażerów. Światła cofania były niesprawne, co jest istotnym elementem bezpieczeństwa w ruchu drogowym - wymienia Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.

Policjanci zatrzymali młodemu kierowcy dowód rejestracyjny pojazdu. Odzyska dokument po usunięciu nieprawidłowości i ponownym przeglądzie technicznym auta. 27-latek ukarany został też mandatem karnym na stan techniczny pojazdu w wysokości 200 złotych.

Amatorzy samochodowych „przeróbek” powinni pamiętać, że choć nie ogranicza ich wyobraźnia, ograniczają przepisy. Co można zmienić w pojeździe określa Rozporządzenie Ministra Infrastruktury o warunkach technicznych pojazdów i ich wyposażeniu, a także Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów. W tym drugim znajdziemy wytyczne dotyczące zakresu legalnej ingerencji w wygląd i wyposażenie auta.