O podłożeniu ładunku wybuchowego placówka dowiedziała się z maila.
Odebrałam maila o treści takiej że, został wniesiony ładunek wybuchowy na teren przedszkola w plecaku dziecka. Natychmiast podjęłam decyzję o ewakuacji z budynku. Najpierw oczywiście powiadomiłam służby ratownicze - mówi Bogumiła Kluczyk, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 11 w Lesznie.
Ewakuowano 69 dzieci i 13 pracowników. Ale paniki wśród najmłodszych nie było.
Użyliśmy zastępczych stwierdzeń. Dzieci są ćwiczone na wypadek alarmu przeciwpożarowego. W większości dzieci zareagowały, jakby to była ewakuacja w wyniku takiego praktycznego sprawdzania warunków ewakuacji - dodaje dyrektor.
Z powodu zimna na dworze i za zgodą policji, zdecydowano się po jakimś czasie wpuścić dzieci do środka, mimo że trwało jeszcze sprawdzanie budynku. Ostatecznie niczego niebezpiecznego w nim nie znaleziono.