Razem mimo trudów
Te wyjątkową wigilię przygotowują organizatorzy i darczyńcy akcji „Serce z opłatkiem” oraz Miasto Leszno. Przy czterech wigilijnych stołach w sali MOK-u na ul. Chrobrego przygotowano nakrycia dla 160 osób. Są białe obrusy, stroiki świąteczne i miejsce na opłatek. Gdy byliśmy tam po godz. 10:00 po korytarzach ośrodka kultury krzątało się zaledwie kilka osób. To były ostatnie tak ciche i spokojne chwile przed wigilią.
- Mamy ustawionych 160 miejsc. Ale też jesteśmy przygotowani na więcej, jeśli ktoś by się zjawił, bo są dodatkowe stoliki. Potraw mamy od lat tak na 200 osób. Lepiej żeby zostało, niż miało zabraknąć - mówi Krzysztof Okoński, kierownik Schroniska dla Osób Bezdomnych, inicjator i współorganizator wigilii.
Ta największa wigilia w Lesznie organizowana jest od ponad 30 lat. Można spotkać na niej corocznych gości, ale co roku także nowe osoby.
- Zawsze jest ktoś nowy, ktoś kto nas zaskakuje, nie z Leszna. Mamy też podejrzenie, że trochę obcokrajowców, których u nas jest w Lesznie też się pojawi. Takie były zapowiedzi. Także może być tak międzynarodowo nawet - dodaje K. Okoński.
Na wigilijnych gości czekać będą tradycyjne świąteczne potrawy, m.in. zupa grzybowa, smażona ryba, ryba po grecku, pierogi i makiełki. Każdy gość otrzyma też świąteczną paczkę z życzeniami od organizatorów oraz słodyczami, owocami, kosmetykami i ciepłymi skarpetami. Dla każdej z osób, które zasiądą przy wielkim stole ma być to namiastka prawdziwych, radosnych świąt.
- To są radosne święta. Będziemy mieli kolędy, będziemy próbowali śpiewać je razem i chcemy, żeby to właśnie nie było smutne. Myślę, że każdemu będzie miło jak z nami siądzie, zje te tradycyjne potrawy i połamie się opłatkiem, złożymy sobie życzenia. Może to nam trochę wynagrodzi te nasze problemy codzienne - mówi Krzysztof Okoński.
Wigilia w MOK-u rozpocznie się o godz. 13:00 Światełkiem Betlejemskim od harcerzy. Rok temu organizowana była o 15:00, a w poprzednich latach nawet i o 17:00.
- Zobaczymy, czy to się przyjmie czy nie, czy w przyszłych latach znowu wrócimy do poprzednich godzin - zaznacza współorganizator wigilii.
W przygotowaniu największej wigilii w Lesznie pomagają od lat piekarnie i cukiernie, restauracje, firmy i osoby prywatne. I wolontariusze, którzy w tym wyjątkowym dniu odkładają na bok swoje rodzinne wigilie i przychodzą pomagać w tej na Chrobrego.