Dziś policjanci nie muszą nosić imienników w tzw. szyku zwartym i na mundurach galowych. Ten pierwszy wyjątek, jest zdaniem posła Lewicy, powodem nadużyć.
W wielu przypadkach zasłaniano się trybem szyku zwartego, natomiast policjanci nie byli w tym szyku, a tych oznakowań nie mieli. Według tej propozycji, imienniki powinny być noszone w każdym przypadku. Oczywiście wiem, że jest negatywna opinia przede wszystkim związków zawodowych policjantów, którzy uważają, że "nie ma tego po prostu gdzie przyczepić" - mówi Wiesław Szczepański poseł Lewicy.
Druga propozycja to wprowadzenie cywilnego biura monitorowania policji, składającego się z prawników. Miałoby zastąpić Wydział Spraw Wewnętrznych.
My uważamy, ze powinien powstać - tak jak na Zachodzie - niezależny organ powoływany przez Sejm większością głosów, ale również za zgodą Senatu, który miałby immunitet do rozpatrywania skarg na postępowanie policjantów. Cywilne biuro, które miałoby po prostu cywilny nadzór; natomiast nie kolega - kolegę by kontrolował - dodaje poseł.
Osoby z takiego biura, zdaniem posła, nie mogłyby być nigdy związane z żadnymi służbami mundurowymi. Biuro miałoby zastąpić wydział wewnętrzny policji. Mundurowi tam pracujący mieliby trafić " na ulice", bo w policji brakuje rąk do pracy. Wolnych jest 7 tysięcy wakatów.
Według rady adwokackiej, na postępowanie policji od 2014 do 2019 roku wniesiono 1400 spraw.