Biblioteka na dworcu w Lesznie to ewenement na skalę kraju.
Biblioteka dworcowa działa od początku 2017 roku. Miała być przystanią dla podróżnych, którzy w oczekiwaniu na pociąg mogli w niej wypożyczyć książkę lub poczytać prasę. Obok uruchomiono wtedy galerię dworcową.
Biblioteka dworcowa przetrwała czasy pandemii. Czy przetrwa czas kryzysu?
W dzisiejszych trudnych czasach samorząd Leszna szuka oszczędności. Dlatego pojawił się pomysł, by bibliotekę na dworcu zamknąć, bo koszty najmu lokalu były dość wysokie.
Ale pojawiły się protesty ze strony mieszkańców, którzy chcieli mieć w tym miejscu bibliotekę. Mimo to, napisaliśmy do PKP pismo z informacją, że rezygnujemy z najmu pomieszczenia na dworcu ze względu na wysokie koszty. PKP poinformowało nas, że będzie nam wynajmować lokal, uwaga... za darmo! Im bardzo zależało, by ta biblioteka na dworcu wciąż działała - mówił wiceprezydent Leszna, Piotr Jóźwiak.
Co z innymi instytucjami kultury w Lesznie? Czy kryzys ograniczy ich działalność?
Na wtorkowej (29.11) sesji RM Leszna pojawiły się głosy opozycyjnych radnych, by w ramach oszczędności zamknąć w weekendy inne instytucje kulturalne w mieście, jak choćby bibliotekę przy Placu Metziga.
Uważam, że zgody na to mieszkańców naszego miasta nie będzie. Oni chcą w weekend iść do biblioteki, chcą iść w weekend do teatru, chcą w weekend iść do MOK-u. - mówił prezydent Leszna, Łukasz Borowiak
Miasto oszczędności musi więc szukać gdzie indziej, pytanie gdzie?
Polecany artykuł: