Szczypiorniak

i

Autor: AB

Cenna zdobycz leszczynian

2022-01-31 11:58

Po długiej przerwie do gry powrócili szczypiorniści I ligi. Zadania zespoły z Kościana i Leszna łatwego nie miały, b podejmowały na początek rundy rewanżowej kandydatów do awansu.

Obawialiśmy się tych spotkań i nasze obawy okazały się słuszne. Tęcza Folplast Kościan już na początku zagrała fatalnie, rozpoczynając od utraty sześciu bramek z rzędu. To ustawiło mecz. Po przerwie ich derbowy rywal – Grunwald Poznań uzyskał nawet 9-bramkową przewagę. Gospodarze byli bezradni, ulegając zespołowi ze stolicy Wielkopolski 27:34.

Bramki dla Tęczy Folplast Kościan zdobywali: Przekwas i Stachowiak po 8, Krystkowiak 5, Piątek 2, Olejnik, Gessner, Noskowiak oraz Napierała po 1.

Bardziej ciekawie było w Lesznie, gdzie Real Astromal podejmowała wicelidera z Obornik Śląskich. Tu goście też byli faworytem, ale nie mogli się oderwać od zmagającej się z problemami kadrowymi szczypiornistami gospodarzy. Goście prowadzili przez większą część meczu, ale miejscowi też nie byli dłużni. W I części mieli przez chwilę dwie bramki więcej. Do przerwy dwa trafienia na plusie było jednak po stronie rywala, który po zmianie stron uciekł na 3 bramki. Gospodarze ambitnie gonili i po bramce z rzutu karnego Nowaka w 50 minucie po raz drugi w meczu odwrócili wynik. Bór Oborniki zdobył jednak potem cztery bramki z rzędu i był bliski triumfu w Trzynastce, mając na 1 minutę przed końcem 2 bramki przewagi. Zespół z Leszna wierzył jednak do końca. Najpierw trafił Łuczak. Potem piłkę w ataku stracili przeciwnicy, któzy faulowali, a Nowak trafił ponownie z karnego, dając po 60 minutach remis 25:25. Później były jeszcze rzutu karne, które decydowały o tym kto zdobędzie drugi duży punkt za mecz. Tu górą byli gości, wygrywając 4:2. Punkt Realu Astromalu w tych okolicznościach uznajemy jednak za sukces. Zespół nie dał za wygraną i za taką postawę bardzo chwalimy. Chwalił też trener Maciej Wierucki.

Pewnie nikt by dzisiaj przed meczem nie powiedział, że tak powalczymy. Z tego się trzeba cieszyć i wyciągać z takiego meczu wnioski. Myślę, że z każdym meczem będzie lepiej, ale w tym musi nam jeszcze zdrowie pomagać, bo wiadomo problemy z Covidem nam nie pomagają. Radzimy sobie jak możemy i miejmy nadzieję, że to będzie co raz lepiej.

Tyle szkoleniowiec Realu Astromalu Leszno. Dodajmy, że bramki dla ekipy z Leszna zdobywali: Łuczak 6, Nowak 5, Kaniewski 4, Płaczek 4, Jaszkiewicz 3, Frieske 3.

Wichura powaliła wiatrak edukacyjny w Osiecznej koło Leszna