Prowadzimy prace pielęgnacyjne na pomniku przyrody zgodnie z ekspertyzą, która robiliśmy wcześniej i uchwałą Rady Miasta Leszna. Ściągaliśmy suche, niebezpieczne konary i skracaliśmy niektóre zbyt obciążone konary, żeby zabezpieczyć drzewo przed obłamywaniem się. Nie było tego dużo, drzewo jest bardzo dobrze utrzymane, na bieżąco jest pielęgnowane - mówi Piotr Reda architekt krajobrazu, dendrolog i arborysta z Wrocławia.
Podobny zabieg miał także drugi pomnik przyrody w Lesznie - lipa przy kościele na ul. Chrobrego. Teraz tylko czekać, kiedy oba drzewa się zazielenią.
*
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!