Do Leszna przyjechał „Pociąg Zwycięstwa”. Zorganizowano w nim lekcję historii o Powstaniu Wielkopolskim

i

Autor: hak

Pociąg Zwycięstwa

Do Leszna przyjechał „Pociąg Zwycięstwa”. Zorganizowano w nim lekcję historii o Powstaniu Wielkopolskim [FILM/ZDJĘCIA]

2024-02-09 15:44

Na dworcu kolejowym w Lesznie czekali na niego m.in. uczniowie leszczyńskich szkół. Zabrał ich w podróż po historii Powstania Wielkopolskiego i do Poznania.

Historia w pociągu

Leszno było ostatnim z kilku miast, które odwiedził biało-czerwony "Pociąg Zwycięstwa". O historii powstania opowiadał na peronie dworca m.in. historyk Eugeniusz Śliwiński, a w pociągu rekonstruktorzy w mundurach powstańców.

- Ten pociąg został przygotowany na 105. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego i przez trzy dni (dzisiaj już kończymy), jeździmy pociągiem po Wielkopolsce i przybliżamy dzieciom historię Powstania Wielkopolskiego. Staramy się na tyle, na ile możemy opowiedzieć im jak to wyglądało, dlaczego było to powstanie i jak wyglądali Wielkopolanie w tamtym okresie - mówi Tomasz Lange, ze Stowarzyszenia Grupa Rekonstrukcji Historycznej „3 Bastion Grolman”.

W wyjątkowej lekcji w pociągu udział wzięli uczniowie leszczyńskich szkół. Jak przyznali niektórzy z nich - niewiele wiedzieli o powstaniu.

- Nie wiem, może niektórzy wiedzą, którzy się tym interesują, ale raczej mało z nas tutaj o tym wie - przyznała jedna z młodych pasażerek pociągu.

"Pociąg Zwycięstwa" na dworzec w Lesznie przyszedł zobaczyć m.in. wnuk powstańca, pan Włodzimierz, jak sam dodał "70 plus".

- Jestem wnukiem powstańca wielkopolskiego, co prawda mój dziadek był powstańcem w powiecie rawickim. I mamy w związku z tym bardzo dobre wspomnienia. Oprócz tego, że to było jedyne skuteczne i bardzo dobrze zorganizowane powstanie, to też powstańcy wielkopolscy pobili rekord zdobyczy materialnej. Otóż na Ławicy "szwaby" zostawili dwieście ileś samolotów, bo Ławica była wtedy lotniskiem wojskowym, no i nasi oczywiście położyli na tym naszą rękę. Te samoloty później były podstawą nowo odrodzonego lotnictwa Wojska Polskiego w wojnie z bolszewikami na wschodzie - opowiadał Radiu Eska wnuk powstańca. - Żałuję, że ten postój jest taki krótki. To powinno przynajmniej po kilka godzin stać, rodzaj festynu wręcz powinno się zorganizować.

"Pociąg Zwycięstwa" przyjechał do Leszna

Zaszczepić patriotyzm

Na dworcu w Lesznie była też pani Donata z dwoma synami Tymonem i Maksymem, w wieku 9 i 3 lat.

- Przyszliśmy specjalnie, okazja niesamowita. Chcę zaszczepić patriotyzm. Tożsamość narodowa powinna być bardzo ważna wśród młodych przede wszystkim, tak mi się wydaje. Każdy zryw narodowo-wyzwoleńczy jest naszą spuścizną narodową. A tu zwycięstwo - wydaje mi się, że celebrować warto - mówiła Radiu Eska pani Donata.

„Pociąg Zwycięstwa” to wspólny pomysł Samorządu Województwa Wielkopolskiego, Kolei Wielkopolskich, Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości. Będzie go można zobaczyć jeszcze nie raz na torach.

Quiz. Jedzenie ze szkolnej stołówki w PRL-u. Klasowe niejadki nie mają tu czego szukać!

Pytanie 1 z 10
Zupa serwowana na śniadanie na szkolnej stołówce, która była zmorą dzieci, to: