Do zdarzenia doszło po godz. 17:00 na trasie Gronówko-Leszno. Dyżurny leszczyńskiej policji dowiedział się o nim z Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
Dwóch kierowców samochodów, jadąc od strony Gronówka w kierunku Leszna zauważyło jadącego w tym samym kierunku osobowego volkswagena, który poruszał się całą szerokością jezdni. Zapewne na ten widok obaj mężczyźni mieli podobne przypuszczenia i podejrzenia, że kierowca auta może być nietrzeźwy i postanowili doprowadzić jego zatrzymania. Kiedy samochód zatrzymał się i mężczyźni podeszli do osoby siedzącej za kierownicą, okazało się, że jest to kompletnie pijana kobieta - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
36-latka z gm. Lipno miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Jak oświadczyła kierująca, akurat zmierzała do pracy do jednej z leszczyńskich firm - dodaje M. Żymełka.
36-latce grożą 2 lata więzienia. Policjanci dziękują panom, którzy nie pozwolili jej dalej jechać.