Rosnące wydatki, nowe dochody, ale brak oszczędności
Nowa ustawa zwiększyła udział samorządów w podatkach PIT i CIT – dla Leszna oznacza to wzrost wpływów z 161 mln zł w 2024 roku do 310 mln zł w 2025 roku. Niestety, dodatkowe środki od razu pochłonęły rosnące wydatki bieżące, w tym przede wszystkim koszty oświaty. W ubiegłym roku wynosiły one 347 mln zł (54% budżetu), a w 2025 roku planowane są na poziomie 351 mln zł (52% budżetu).
Leszno szuka oszczędności – co dalej z inwestycjami?
Miasto musi ściśle kontrolować wydatki, by uniknąć nadmiernego zadłużenia. W 2024 roku Leszno wyemitowało obligacje o wartości 10,6 mln zł, spłacając jednocześnie 19,9 mln zł długu. W 2025 roku planuje się emisję kolejnych 15 mln zł obligacji oraz spłatę 18,3 mln zł. Problemem jest jednak brak wolnych środków z poprzedniego roku, które mogłyby wesprzeć budżet na 2025 rok.
Prezydent Grzegorz Rusiecki podkreślił, że realizacja dużych inwestycji – takich jak modernizacja pływalni Akwawit, budowa sali widowiskowej czy modernizacja kluczowych ulic – wymaga ścisłej dyscypliny finansowej. Według prognoz na 2026 rok miasto może być zmuszone do emisji nawet 50 mln zł obligacji, jeśli nie uda się ograniczyć wydatków.
Czy Leszno uniknie zadłużenia?
Przed miastem trudne decyzje budżetowe. Nowe inwestycje wymagają wkładu własnego, a każdy nowy projekt oznacza dodatkowe zobowiązania. Kluczowe będzie znalezienie równowagi między koniecznymi wydatkami a stabilnością finansową Leszna. Czy uda się uniknąć nadmiernego zadłużenia? Przed mieszkańcami i władzami miasta niełatwe wyzwania.