O punkty może być bardzo ciężko

Tym razem tylko jeden zespół zaprezentuje się przed swoją publiką. Będzie to Korona Piaski, która w sobotę o 17.00 podejmować będzie jedyny zespół, który nie stracił jeszcze punktów i jest liderem rozgrywek – Centrę Ostrów Wielkopolski. Na papierze faworytem będą goście, ale Korona, która ostatnio się przełamała na boisku w Słupcy wcale nie musi oddać tego meczu. Pierwsze mecze były dość pechowe dla zespołu z powiatu gostyńskiego. Zespół nawiązywał walkę, ale w trzech pierwszych meczach nie potrafił zdobyć punktów. Potem jednak był już remis w derbach z Obrą i upragnione pierwsze zwycięstwo. Punktowo wygląda to skromnie na tle najbliższego rywala, ale jesteśmy przekonani, że tej różnicy na boisku nie będzie widać.

Także o 17.00 zagra Polonia 1912 Leszno, która też ostatnio wygrała po raz pierwszy i podskoczyła w tabeli o kilka miejsc. Polonistów czeka wyjazd do Gniezna na mecz z Mieszkiem, który gra w kratkę. Rywal jest jednak dość wysoko w tabeli, bo na 6 miejscu z dorobkiem 8 punktów, na które złożyły się 2 wygrane, 2 remisy i 2 porażki. Mieszko to były III-ligowiec. Grał tam jeszcze przed dwoma sezonami. Kadrowo oczywiście to już nie ten zespół, ale wciąż groźny dla każdego. Nadmieńmy że na inaugurację zespół z pierwszej stolicy Polski rozprawił się w Kościanie z Obrą aż 3:0. Polonia musi zagrać uważnie w obronie. Zapewne taka będzie taktyka sprowadzająca się do ewentualnych kontr.

Trzeci z naszych zespołów, wspomniana Obra 1912 Kościan znów zagra z beniaminkiem. Poprzedni było to Lipno Stęszew, które w grodzie nad Obrą jeszcze odbija się czkawką, a teraz przyjdzie czas na wydaje się jeszcze groźniejszego rywala, który gra po awansie bez respektu dla innych. Obrę czeka wyjazd do Czarnkowa na mecz ze Steico Notecią, która dla przykładu w meczu z Iskrą Szydłowo wygrała aż 8:0. To pokazuje, że w tym zespole jest duża moc w ataku. Ten zespół potwierdził to też przed tygodniem, wygrywając z jednym z faworytów Nielbą Wągrowiec i to na boisku rywala 3:1. Obawiamy się, że może być bardzo ciężko, ale wiemy też, że Obra potrafi się mobilizować. To sobotnie spotkanie rozpocznie się o 15.00.