Synagogę wybudowali Żydzi, którzy do Leszna przybyli na początku XVII w. W Lesznie znaleźli azyl, po tym, gdy wygnano ich z innych miast - mówi Dariusz Czwojdrak, kustosz Muzeum Okręgowego Lesznie:
Żydów nie chcieli u siebie mieszkańcy Krobi, Gostynia i Kościana. We Wschowie Żydów wygnano u schyłku XVI w.
W Lesznie przywileje Żydom wydali ówcześni właściciele miasta: Bogusław i Rafał Leszczyńscy. Zgodnie z dokumentem mieszkańcy wyznania mojżeszowego mogli zajmować się tylko niektórymi rzeczami:
Wolno im było handlować i wolno im było pożyczać pieniądze, ponieważ chrześcijanie robić tego nie mogli. Synagogi żydowskie pełniły funkcję banków - dodaje Dariusz Czwojdrak.
Gmina żydowska w Lesznie mocno się rozrosła. Od XVII do początku XX wieku była największą gminą w Wielkopolsce. Żydzi stanowili w Lesznie połowę mieszkańców. Mieli też jedną z największych synagog. Sytuacja zmieniła się w 1920 roku. Żydzi zaczęli Leszno opuszczać:
Liczba Żydów w Lesznie spadła z ponad 3 i pół tysiąca w połowie XIX wieku do nieco ponad tysiąca na początku wieku XX. W roku 1920 Żydów w Lesznie było 500 - dodaje kustosz.
Przy tak małej populacji utrzymanie ogromnej synagogi było trudne. Po wybuchu II Wojny Światowej okupanci zamienili synagogę w magazyn. Pozostałych w Lesznie żydów naziści wywieźli do obozów zagłady. Po wojnie pojawił się pomysł, żeby synagogę zamienić w basen miejski., Ostatecznie powstała tam łaźnia. Później obiekt przejęła Samopomoc Chłopska i zamieniła go znów w magazyn. W 2006 roku, po uregulowaniu z gminą żydowską kwestii majątkowych, synagoga została zamieniona w muzeum. Taką rolę pełni do dzisiaj.