Spis treści
Od szkolnego sprzętu do filmowej pasji
Wszystko zaczęło się skromnie — od sprzętu otrzymanego w ramach programu „Laboratoria Przyszłości”. – „Na początku nawet nie wiedzieliśmy, jak trzymać gimbal” – śmieje się Jacek Ptaszyński, nauczyciel języka angielskiego w Szkole Podstawowej w Dąbczu, a zarazem pomysłodawca szkolnego koła filmowego.
Nauczyciel, miłośnik kina, postanowił wykorzystać nowoczesne narzędzia do zarażenia swoją pasją młodzieży. Tak powstało koło filmowe, które z czasem przekształciło się w prawdziwą ekipę produkcyjną.
Pomysł, który narodził się z przypadku
Jak wspomina Ptaszyński, pomysł nie był efektem długich planów.
– „To wyszło naturalnie. Mieliśmy sprzęt, trochę wiedzy, dużo ciekawości i ogromną chęć działania. Zaczęliśmy próbować, uczyć się, oglądać tutoriale na YouTubie i po prostu kręcić” – mówi nauczyciel.
Pierwsze próby były amatorskie, ale szybko przerodziły się w coraz bardziej ambitne projekty. Uczniowie sami piszą scenariusze, reżyserują i montują filmy w programie DaVinci Resolve.
Filmy z przesłaniem — od „Dignity” po „Przebudzenie”
Debiutancki film zatytułowany „Dignity” poruszał temat prześladowania w szkole. Produkcja zdobyła pierwsze miejsce w konkursie Cor ad Cor Film Festival w Luboniu. Kolejny film – „W sieci kłamstw” – pokazywał zagrożenia związane z hejtem i sztuczną inteligencją.
– „Zawsze staramy się, żeby nasze filmy miały przesłanie. Żeby widz po seansie nie tylko się uśmiechnął, ale i pomyślał” – podkreśla Ptaszyński.
Później przyszedł czas na horror „Ostatnia kołysanka”, który zdobył nagrodę publiczności na Praskim Festiwalu Filmów Młodzieżowych w Warszawie. Produkcja była realizowana przez cały rok szkolny.
Młodzi aktorzy z pasją i odwagą
W najnowszym filmie „Przebudzenie” zagrali m.in. Klara Andrzejewska i Amelia Kubiak. Dla obu był to aktorski debiut.
– „Dostałam wiadomość od pana Jacka, że szukają kogoś do nowego projektu. Zgodziłam się bez wahania. To była świetna przygoda” – mówi Klara.
Z kolei Amelia, uczennica innej szkoły, dodaje:
– „Zagrałam wredną dziewczynę. Nie jestem taka na co dzień, ale podobno wyglądam na wredną, więc idealnie pasowałam do roli” – śmieje się młoda aktorka.
Reżyserem filmu był Krzysztof Betman, który pełnił również funkcję scenarzysty i operatora.
– „Najtrudniejsze jest napisanie scenariusza. Potem już samo granie czy reżyserowanie idzie łatwiej” – przyznaje.
Kolejny sukces — nagrody w Luboniu
Miniony weekend przyniósł ekipie z Dąbcza kolejny powód do dumy. Film „Przebudzenie” zdobył Nagrodę Publiczności oraz Wyróżnienie jury podczas XI edycji festiwalu „Cor ad Cor Film Festival” w Luboniu.
– „To niesamowite uczucie, kiedy widzowie reagują tak żywiołowo. Publiczność śmiała się, wzruszała i biła brawo. Dla nas to największa nagroda” – mówi Ptaszyński.
Tematem „Przebudzenia” jest społeczna przepaść między biednym chłopakiem a bogatą dziewczyną. To współczesna opowieść o uprzedzeniach i sile miłości, która potrafi pokonać stereotypy.
Plany na przyszłość i nowe pomysły
Choć większość dotychczasowych członków koła filmowego to już absolwenci, zainteresowanie wśród uczniów nie maleje.
– „Chętnych jest wielu, ale w grupie nie może być za dużo osób. Dziesięć to maksimum, bo przy montażu i pracy z kamerą potrzebna jest precyzja” – tłumaczy opiekun.
Uczniowie już pracują nad nowymi pomysłami, ale szczegóły na razie pozostają tajemnicą.
– „Mamy kolejne historie w głowie. Będzie o nas jeszcze głośno” – zapowiada Krzysztof Betman.
Filmy z Dąbcza można oglądać na kanale YouTube SP Dąbcze. Każda z produkcji to nie tylko uczniowska pasja, ale i prawdziwa lekcja wrażliwości.
Szkolne koło filmowe z Dąbcza to przykład, jak z pasji i ciekawości można stworzyć coś wyjątkowego. Dzięki zaangażowaniu nauczyciela i uczniów mała wiejska szkoła stała się miejscem, gdzie być może narodzą się rodzą się przyszli filmowcy i aktorzy.