Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 18 maja, przed godz. 16:00 na ul. Mickiewicza. Młoda matka z 3-letnim synkiem szła od strony marketu w kierunku parku. Pierwszeństwa ustąpiła im kierująca autem kobieta, która zatrzymała się na prawym pasie, przed oznakowanym przejściem dla pieszych. Kiedy matka z chłopcem byli na środku przejścia, zmuszeni byli uciekać z drogi, bo lewym pasem sunął biały SUV. Po ponad miesiącu poszukiwań, policji udało się ustalić pirata drogowego.
W trakcie kilku tygodni policjanci przesłuchali świadków zdarzenia oraz między innymi dotarli do zapisów monitoringu, które pomogły ustalić tożsamość nieodpowiedzialnego kierowcy. Dziś już wiadomo, że był nim 62-letni mieszkaniec Leszna. Mężczyzna wyprzedzał lewym pasem ciąg pojazdów, kiedy rozpędzony wjechał fordem na przejście, na którym znajdowała się matka z dzieckiem. Policjanci z referatu ds. wykroczeń ogłosili 62-latkowi zarzut spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym - mówiła Monika Żymełka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Sprawa trafiła już do sądu.