​Rozpoczęło się od straty bramki, a potem... Futsaliści z Leszna w meczu w Rudzie

Mecz pomiędzy Gwiazdą Ruda Śląska, a GI Malepszy Arth Soft Leszno miał swojego faworyta i był to zdecydowanie zespół z Leszna, który bije się o czołowe miejsca w lidze.

Nasz zespół od początku narzucił swój styl gry, ale nieoczekiwanie w 6 minucie prowadzenie po strzale Facundo Settiego objął zespół ze Śląska. Dość szybko, bo dwie minuty później doszło już jednak do wyrównania. Asystę Rajmunda Siecli na bramkę zamienił Serhii Malyshko. Przewaga gości została udokumentowana ponownie w 13 minucie po trafieniu Viacheslava Kozhemiaki. Pierwsze 20 minut zakończyło się nieznacznym prowadzeniem leszczynian 2:1.

Po zmianie stron ekipa dowodzona przez Tomasza Trznadla pokazała już wyższą skuteczność. Strzelanie rozpoczął w 23 minucie Daniel Gallego. Potem strzelali jeszcze: po raz drugi Malyshko, Lisowski i na koniec mecz swoją trzecią bramką spiął, ustalając wynik na 6:1 wspominany już Malyshko.

Dobre informacje są też takie, że GI Malepszy Arth Soft Leszno ponownie awansowało na 3 miejsce w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy, wszak w meczu na szczycie Constract Lubawa wygrał z trzecim dotychczas zespołem Eurobusu Przemyśl, triumfując na wyjeździe 2:0.