Szpital w Lesznie czeka na odpowiedź. Złożył kolejny wniosek o zawieszenie neurologii

Pierwsza decyzja o zawieszeniu działalności wydana została na trzy miesiące i już kilkukrotnie była przedłużana. Obecne zawieszenie obowiązuje do 31 marca. Dyrektor szpitala Anna Jackowska wystąpiła do wojewody wielkopolskiego z wnioskiem o kolejne czasowe zaprzestanie działalności oddziału na następne 3 miesiące - od 1 kwietnia do 30 czerwca.

- Na ten moment decyzja nie została jeszcze wydana – odpowiedziało nam Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, organu prowadzącego szpital.

W rozmowie z Radiem Eska w lutym, dyrektor Anna Jackowska przyznała, że procedury tej nie można przedłużać w nieskończoność.

- Ustawa o działalności leczniczej pozwala na zawieszenie oddziału w ciągu roku maksymalnie przez okres 6. miesięcy. Nie chciałabym myśleć, co dalej po 31. marca, bo chciałabym jednak uruchomić oddział. Cały czas liczymy, że ci lekarze się po prostu znajdą, cały czas rozmawiam z różnymi lekarzami, chciałabym go reaktywować. Jeżeli oddziału się nie uda reaktywować, będziemy myśleć co dalej i jakie jeszcze drogi i możliwości poruszyć, żeby jeszcze raz próbować zawalczyć o tych lekarzy - mówi Anna Jackowska.

Trudności w znalezieniu lekarzy nie wynikają z pieniędzy, jakie szpital może im zaoferować za pracę. 

- Lekarzy specjalistów w zakresie neurologii jest mało na rynku, w ogóle Polski. Trudno jest ich pozyskać do pracy, do przejścia na oddział z poradni z innego szpitala. Tutaj w ogóle nie ma mowy o kwotach. Bo jak nie ma lekarzy to kwoty też nic nie pomogą - mówiła A. Jackowska.

Decyzje o zawieszeniu neurologii podjął poprzedni dyrektor szpitala, kiedy lekarze z oddziału złożyli wypowiedzenia z pracy. Do tej pory nie udało się skompletować całej potrzebnej kadry do wznowienia jego działalności. Potrzeba pięciu specjalistów, by oddział znów mógł przyjmować pacjentów, którzy zmuszeni są szukać pomocy w innych szpitalach.