Weekend cudów. Szlachetna Paczka w Lesznie
Wolontariusze Szlachetnej Paczki do weekendu cudów przygotowywali się od tygodni. Sama idea akcji jest prosta - mówi Wiesława Pazoła, Koordynator Regionalny i Lider Zespołu Szlachetnej Paczki.
Szlachetna Paczka to jest tak zwana mądra pomoc. Pomagamy rodzinom, które zmagają się z "cichą biedą", biedą, która nie jest upubliczniona. To często rodziny wielodzietne, osoby samotne, starsze, schorowane. Pomoc jest cały czas potrzebna, nie mamy sytuacji żeby bieda malała, niestety ona cały czas rośnie.
Kto może otrzymać pomoc w ramach Szlachetnej Paczki?
Zasada jest taka, że rodzina nie może zgłosić się do akcji sama. Zgłaszają ją sąsiedzi lub instytucje. Następnie wolontariusze odwiedzają rodzinę, weryfikując, czy faktycznie w danym przypadku potrzebna jest pomoc. Jeśli tak, wolontariusze rozpoczynają poszukiwania darczyńców, którzy przygotowują dla nich paczki. W Lesznie, podczas weekendu cudów, paczki zostały dostarczone do 30 rodzin.
Mamy od 10 do 62 maczek na jedną rodzinę. Jest to uzależnione potrzebami rodziny, a także ilością członków rodziny. Potrzeby są różne, zaczynamy od artykułów spożywczych, kończymy na odzieży, butach czy sprzęcie AGD. Mamy wózek dla dzieci, zabawki a nawet łóżko. Wachlarz jest bardzo szeroki - dodaje Wiesława Pazoła.
Rejonowy sztab Szlachetnej Paczki w Lesznie został reaktywowany po kilkuletniej przerwie. Wspierało ją 18 wolontariuszy. Dzięki ich pracy i hojności darczyńców każda rodzina zgłoszona do programu otrzymała potrzebną pomoc.