W Gostyniu mężczyzna uderzył księdza. Myślał, że to... złodziej

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek (3.01.) przy namiocie handlowym koło marketu ze sprzętem RTV, AGD, IT. 49-latek chciał zrobić w nim zakupy, ale namiot był zamknięty. Relacje sprawcy i poszkodowanego różnią się. 27-latek przyznał, że uderzył mężczyznę w twarz, ale wcześniej zwrócił mu uwagę, żeby nie szarpał klamki. 49-latek nie posłuchał go i doszło między nimi do ostrej wymiany zdań. 

Z relacji 49-letniego mieszkańca naszego powiatu wynika, że gdy okazało się, że namiot handlowy jest zamknięty, wracał do marketu. Wtedy podszedł do niego mężczyzna, który powiedział, że ma nie szarpać za klamkę i uderzył go kilkukrotnie w twarz. Zaprowadził do marketu, mówiąc, że 49-latek próbował włamać się do namiotu handlowego - mówi Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

27-latek to mieszkaniec Jarocina. W żaden sposób nie jest związany z marketem. Za zakłócanie porządku publicznego został ukarany mandatem.

Poszkodowany został pouczony, że może dochodzić swoich praw z oskarżenia prywatnego przed sądem cywilnym.