Wypadek niedaleko Gostynia. Kierowca bmw koziołkował, nie żyje

Do wypadku doszło wczoraj (28 stycznia) przed godz. 21:00.

- 35 letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego przemieszczający się pojazdem bmw od strony Gostynia w kierunku Maciejewa nie dostosował prędkości do warunków drogowych w wyniku czego przed zakrętem w lewo zjechał na prawe pobocze, a następnie uderzył w barierę ochronną, wjechał do przydrożnego rowu, gdzie przewrócił się na dach i ponownie stanął na kołach - mówi Marek Balczyński z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

35-latek doznał poważnych obrażeń ciała. Obecne na miejscu służby ratunkowe czuły od niego alkohol.

- Od kierującego wyczuwalna była woń alkoholu, jednak z uwagi na jego stan zdrowia nie dokonano badania trzeźwości. Pobrano od mężczyzny krew do badań - dodaje M. Balczyński.

Mężczyzna w trakcie zdarzenia wypadł z samochodu. Policja ustala czy przez szyberdach czy przednią szybę.

Aktualizacja, godz. 16:40

Przed godz. 17:00 gostyńska policja poinformowała, że w wyniku poniesionych obrażeń 35-latek kierujący BMW zmarł w szpitalu w Lesznie.