Real Astromal Leszno uchodził za faworyta meczu z ŚKPR Świdnica. Test jednak oblał, choć do przerwy w samej końcówce I odsłony wypracował sobie 2-bramkową przewagę. Szybko to wszystko jednak drużyna roztrwoniła, a potem sama musiała odrabiać straty, które w pewnym momencie wynosiły 4 bramki. W 59 minuicie rywal prowadził tylko jedną bramką. Nie trafił karnego, ale gospodarze tego nie wykorzystali. W ostatnich 60 sekundach dwa razy trafił rywal, który przyłożył pieczęć na wygranej w Trzynastce 28:25.
Dzielnie z SPR GOKiS Kąty Wrocławskie walczyła Tęcza Folplast Kościan, która do przerwy stawiała czoła wiceliderowi, przegrywając tylko 13:14. Niestety po przerwie dośaiwdczenie rywala i lepsza skuteczność wzięła górę. Jakość gry w zespole gospodarzy spadła. Rywal to bezlitośnie wykorzystał i zapisał na swoim koncie wygraną w Kościanie 27:22.