Byki znów nie popisały się na swoim domowym, twardym torze. Od początku były zagubione. Przegrywając już w biegu otwarcia 1:5. Miejscowi przegrywali starty, a na dystansie byli dziwnie apatyczni. Wyjątek stanowił znów Jason Doyle. Dobrze spisywała się też leszczyńska młodzież. Nieźle wypadł też Janusza Kołodziej. Reszta była słaba. Po 9 biegu Unia traciła już 10 punktów. Na chwilę się zerwała po dłuższej przerwie, kiedy wygrała biegi 11 i 12 podwójnie. Duża w tym zasługa wspomnianego Doyle'a, który pojechał dwa razy. Raz z Kołodzieje, a raz z Ratajczakiem. Starty zmalały do dwóch punktów, ale na więcej już rywal nie pozwolił, pieczętując zwycięstwo 41:49 podwójną wygraną w ostatnim wyścigu dnia.
Punkty dla FOGO Unii zdobywali: Jason Doyle 12+1, Janusz Kołodziej 11+1, Damian Ratajczak 7+3, Piotr Pawlicki 4, Krzysztof Sadurski 3, Jaimon Lidsey 2, Emil Sayfutdinov 2
Najwięcej dla Stali: Anders Thomsen 12+1, Bartosz Zmarzlik 12, Martin Vaculik 9+1, Rafał Karczmarz 9
Rewanż w najbliższą niedzielę w Gorzowie. Po pierwszym meczu stawia Gorzowian w roli zdecydowanego faworyta do brązu.