Czasami najlepiej opuścić piaskownicę - poseł Grzegorz Rusiecki odniósł się do listu prezydenta Leszna [AUDIO]

2020-09-04 13:01

Łukasz Borowiak napisał w nim, że Grzegorz Rusiecki będzie mu się już zawsze kojarzył z głosowaniem nad podniesieniem swojego wynagrodzenia poselskiego.

Grzegorz Rusiecki odpowiada

i

Autor: TS, Radio Eska

Przypomnijmy, że wymiana listów otwartych rozpoczęła się od pisma przewodniczącego Młodzieżowej Rady Miasta Leszna do prezydenta Łukasza Borowiaka, następnie pojawiły się wpisy posła KO Grzegorza Rusieckiego, i w ich kontrze prezydenta Łukasza Borowiaka. O komentarz do wpisów włodarza zapytałem Grzegorza Rusieckiego:

Ja myślę, że tu już nie ma co komentować. Z trudnością można dostrzec tam jakieś merytoryczne argumenty. Myślę, że czasami najlepszym rozwiązaniem jest po prostu opuścić piaskownicę.

W piśmie, prezydent Łukasz Borowiak zarzuca posłowi Rusieckiemu, że ten niewiele w sejmie robi. Co na to Grzegorz Rusiecki?

Zachęcam Pana Prezydenta do tego, żeby zapoznał się z interpelacjami, które składam. Wtedy zmieni zdanie.

Łukasz Borowiak w ostatnim liście napisał że:

"...już chyba zawsze będzie mi się Pan kojarzył z głosowaniem nad podniesieniem swojego wynagrodzenia poselskiego."  

Poseł Rusiecki odpowiada:

To jest kolejny niemerytoryczny wpis w tym temacie. Jak głosowałem wszyscy wiedzą.

Wymiana listów otwartych i oświadczeń na portalach społecznościowych trwa od dobrych kilku dni. Nadal nie wiadomo kiedy i jak się zakończy.

Jak poseł Grzegorz Rusiecki komentuje zarzuty ze strony prezydenta Leszna? Posłuchajcie
list otwarty

i

Autor: Prezydent Leszna/ Archiwum prywatne
list otwarty

i

Autor: Prezydent Leszna/ Archiwum prywatne