Drugi mecz i drugie zwycięstwo w lidze odniósł LKS Szawer Leszno

Spotkanie rozpoczęło się od wykluczenia Mikołaja Michalskiego i minimalnego prowadzenie gości (5:4). Potem jednak już nie było wątpliwości, kto będzie rządził w tym spotkaniu. Podwójne wygrane gospodarzy ustawiły mecz, który gospodarze mieli do samego końca pod pełną kontrolą. Znów błysnął Jakub Ignyś, równie dobrze pojechał Mateusz Ludwiczak, a w składzie pojawił się nieoczekiwanie Bartosz Grabowski. Nie musiał być jednak eksploatowany. Pojechał raz i jak zawsze pokazał klasę.
LKS Szawer Leszno – Mustang Żołędowo 87:60

LKS Szawer: Hubert Kielaszewski - 14 (4,4,3,3,w), Mikołaj Michalski - 12 (w,3,4,1,4), Bartosz Wojtal - 11 (3,1,4,-,3), Jakub Ignyś - 17 (4,3,3,4,3), Mateusz Ludwiczak - 17 (4,4,2,4,3), Ksawery Kielaszewski - 8 (3,1,3,1,-), Bartosz Grabowski - 4 (4), Rafał Potoczny - 4 (4)

Mustang: Wiktor Kadow - 7 (2,2,1,-2), Radosław Morawiak - 16 (3,4,4,3,2), Kamil Wilbrandt - 9 (2,2,2,2,1), Maciej Stefański - 10 (1,3,w,2,4), Jakub Kuś - 7 (2,2,1,2,-), Marcel Świątkowski - 7 (1,1,2,1,2), Patrycja Klett - 4 (3,1)