Mecz z niżej notowanym rywalem, ale bez lekceważenia
Zespół ze stolicy aktualnie zajmuje jedenaste miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem dziesięciu punktów, jednak leszczynianie nie zamierzają lekceważyć rywala. Legia w tym sezonie potrafiła już sprawić niespodzianki silniejszym drużynom, a spotkania w Warszawie często kończą się sporą liczbą bramek.
– Nasze mankamenty to na pewno to, że powinniśmy bardziej pokazywać dojrzałość, kontrolę nad meczem i nie tracić tylu bramek. Plusy to na pewno nasza skuteczność i ilość tworzonych przez nas sytuacji – podkreśla trener Tomasz Trznadel, który zwraca uwagę na potrzebę większej konsekwencji w grze swojego zespołu.
Leszczynianie mają na koncie 24 punkty i tracą trzy do lidera rozgrywek – Eurobusu Przemyśl. Spotkanie z Legią to dla nich szansa, by utrzymać kontakt z czołówką i potwierdzić wysoką formę z pierwszej części sezonu.
Polecany artykuł:
Puchar Polski już w weekend
Po meczu w Warszawie drużynę z Leszna czeka krótka przerwa od ligowych emocji. Najbliższy weekend zarezerwowany jest na rozgrywki Pucharu Polski. W 1/36 finału GI Malepszy Futsal Leszno zmierzy się w niedzielę, 9 listopada, o godz. 15:00 z Szczecińską Akademią Futsalu, która występuje na co dzień w niższej klasie rozgrywkowej.