Z tarczą z Pniew
Powrócili do ,,żywych”? Mamy nadzieję, że tak. GI Malepszy Futsal Leszno długo nie mogło przełamać defensywy Red Dragons Pniewy. Do przerwy zaciętej rywalizacji było bez bramek. Po przerwie jednak obie drużyny się odblokowały, przy czym skuteczniejsi byli zawodnicy z Leszna. W ciągu 20 minut zdobyli aż 6 bramek. Rywal połowę mniej, co skończyło się wynikiem 6:3.
Na listę strzelców leszczyńskiej drużyny wpisywał się co ciekawe za każdym razem inny zawodnik. Bramki kolejno zdobywali: Facundo Setti, Jakub Kąkol, Mateusz Lisowski, Kacper Konopacki, Daniel Gallego oraz Rajmund Siecla.
Był to ostatni mecz ekipy z Leszna w tym roku. Wiemy, że zespół pozostał na 3 miejscu. Powrót do FOGO Futsal Ekstraklasy nastąpi w pierwszy weekend stycznia.
Mikołaje w Lublinie
