Najlepszy w historii
Niezależnie od tego jak dalej potoczą się losy podopiecznych trenera Tomasza Trznadla, to już wiemy, że będzie to najlepszy wynik naszego zespołu w historii występów w Futsal Ekstraklasie. W najgorszym przypadku będzie bowiem 4 miejsce.
Droga do półfinału
Sobotni mecz miał zacięty charakter. Jak na derby przystało. Gospodarze prowadzili w nim 2:0, ale Pniewianie jeszcze do przerwy wyrównali na 2:2. Po zmianie stron wynik długo pozostawał bez zmian. Dopiero w 31 minucie Kacper Konopacki wyprowadził leszczynian na prowadzenie 3:2, a w końcówce spotkania pieczęć na zwycięstwie postawili Douglas oraz Yvaaldo.
Drugi mecz zakończył się wygraną GI Malepszy Arth Soft 5:2, więc o wszystkim miało decydować trzecie spotkanie w Poniecu, które odbyło się nazajutrz, czyli w niedzielę. Tu już w 1 minucie gospodarze zostali zaskoczeni szybką bramką zdobytą przez Germana Romero. To skromne prowadzenie rywala utrzymywało się bardzo długo. Dopiero w 25 minucie Kędra dograł do Douglasa, a ten zamienił je na bramkę wyrównującą. W 33 minucie gospodarze byli już na prowadzeniu po trafieniu Kędry. W tej samej minucie na 3:1 podwyższył Gomes. Przeciwnik wycofał bramkarza, co zemściło się w ostatniej minucie, kiedy do pustej bramki trafili jeszcze Yvaaldo oraz Świtoń. Mecz nr 3 zakończył się triumfem 5:1 i awansem do półfinałów.
Poprzeczka wysoko
W półfinale poprzeczka będzie wisiała już bardzo wysoko, bo dojdzie do konfrontacji z Rekordem Bielsko-Biała, najbardziej utytułowanym klubem ostatnich lat w kraju nad Wisłą. Mecz nr 1 już w środę, 17 maja o 20.00 w hali OSiR w Poniecu. Potem rywalizacja przeniesie się do Bielska-Białej.