Groźby, oskarżenia, wysypane kołpaki. Podczas debaty na temat przebudowy ul. Święciechowskiej atmosfera sięgała zenitu [ZDJĘCIA]

Konsultacje od początku wyglądały niecodziennie. Najpierw jeden z mieszkańców ul. Święciechowskiej przyniósł do sali kilkadziesiąt kołpaków i wysypał je na podłogę. Chciał przez to pokazać, że ul. Święciechowska jest tak dziurawa, że z aut kołpaki same odpadają, a on je kolekcjonuje.

Kolejny mieszkaniec Zatorza przyszedł z bezprzewodowym głośnikiem. Przez część spotkania puszczał z niego hałas jadących po brukowanej Święciechowskiej samochodów. Apele be to wyłączył poskutkowały dopiero po kilkudziesięciu minutach.

Już na samym początku debaty, jeden z mieszkańców święciechowskiej wytknął prezydentowi Borowiakowi, że to jego wina, że remont ulicy jest przekładany.

Byłem tutaj 6 lat temu, Panie prezydencie. Wychodziłem z Panem ręka w rękę. Mówiłem: "Nasz gość. Facet w końcu zrobi nam porządek na Święciechowskiej." Jesteśmy 6 lat później. Prezydent 2 miesiące wcześniej zdjął wszystkie pieniądze przeznaczone na ul. Święciechowską. Już wtedy był plan przebudowy ulicy. Niech pan powie co się z nim stało i ile kosztował? 

To prawda. Była dokumentacja, ale zmieniły się priorytety inwestycyjne, dlatego skupiliśmy się na przebudowie DK 12 w granicach miasta - odpowiadał prezydent Borowiak.

Atmosfera wciąż była gorąca. Z sali padały oskarżenia w kierunku prezydenta. Łukasz Borowiak spodziewał się takiego obrotu sprawy.

Były telefony do sekretariatu UM, mówiące o tym, żeby Borowiak uważał na dzisiejszym spotkaniu. To jest naprawdę bardzo przykre i smutne. Mnie już nic nie zdziwi, mejle o śmierci itd. Po co wprowadzać taki nastrój?

Gdy atmosfera się trochę uspokoiła, swoją prezentację przedstawiła projektantka Barbara Kosmacz. Zaczęła od parkingów. Jest ich za mało - wytknął jeden z mieszkańców dzielnicy.

To gdzie ja mam panu znaleźć więcej miejsc postojowych w pasie drogowym, który ma ograniczone możliwości? Niech mi pan powie. Wszystkie miejsca, jakie tylko mogliśmy wykorzystaliśmy, więc nie wiem czego się pan czepia - odpowiedziała projektantka, Barbara Kosmacz.

Sama ul. Święciechowska będzie miała tylko 6 metrów szerokości.

Szerzej się nie da, bo nie zmieścimy ścieżki rowerowej - tłumaczyła projektantka.

Sporo zamieszkania wywołała informacja o zaślepieniu ulicy Święciechowskiej przy wylocie w kierunku Święciechowy. Według planu wyjazd ma się odbywać tylko przez skrzyżowanie z Wolińską. Po protestach mieszkańców, projektantka obiecała, że będzie tam rondo.

Prezydent Leszna zapowiedział, że magistrat zorganizuje jeszcze kilka takich spotkań konsultacyjnych, bo plany przebudowy Święciechowskiej wymagają wielu poprawek. Każdy, kto chciałby zgłosić swoje uwagi do koncepcji modernizacji ulicy może to zrobić w Wydziale Promocji i Rozwoju Miasta Leszna, tel. 65 529 46 45 lub email: [email protected].