Komendant PSP w Gostyniu zwolniony ze służby i odwołany ze stanowiska

i

Autor: hak, Radio Eska zdj. ilustracyjne

Komendant PSP w Gostyniu zwolniony ze służby i odwołany ze stanowiska

hak
2022-09-01 13:45

To pokłosie jazdy po alkoholu i z nadmierną prędkością.

Więcej z kategorii
Wschowa i Szlichtyngowa: Policja szuka sprawców kradzieży paliwa. Może rozpoznajesz tych mężczyzn? [ZDJĘCIA]

Na sygnale

Wschowa i Szlichtyngowa: Policja szuka sprawców kradzieży paliwa. Może rozpoznajesz tych mężczyzn? [ZDJĘCIA]
Prezydent Leszna Grzegorz Rusiecki zaprasza do akcji „Listy do P”

Miasto Leszno

Prezydent Leszna Grzegorz Rusiecki zaprasza do akcji „Listy do P”
Bezpieczniej z Leszna do Gronówka. Nowa ścieżka rowerowa w budowie [ZDJĘCIA]

Inwestycje drogowe

Bezpieczniej z Leszna do Gronówka. Nowa ścieżka rowerowa w budowie [ZDJĘCIA]
Ruszył nabór wniosków na mieszkania w nowych blokach GTBS w Lesznie

mieszkalnictwo

Ruszył nabór wniosków na mieszkania w nowych blokach GTBS w Lesznie
Futsalowa wojna nerwów: GI Malepszy Leszno w półfinale!

Sport

Futsalowa wojna nerwów: GI Malepszy Leszno w półfinale!

Były już komendant powiatowy PSP w Gostyniu został zatrzymany do kontroli drogowej w minioną sobotę (27.08.) w Kuczynie. Było to w jego czasie wolnym od pracy. Przekroczył dozwoloną prędkość o 31km/h.

Policjant od kierującego wyczuł woń alkoholu. Badanie trzeźwości wykazało 0,69 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy - mówi Marek Balczyński z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Po zdarzeniu komendant został zawieszony w służbie. Dziś (1.09.) Komenda Wojewódzka PSP w Poznaniu poinformowała o kolejnych konsekwencjach.

W nawiązaniu do sprawy dotyczącej Komendanta Powiatowego PSP w Gostyniu informuję, że z dniem 31 sierpnia 2022 r. w związku ze zwolnieniem ze służby przez Komendanta Głównego PSP st. bryg. Tomasza Banaszaka, Wielkopolski Komendant Wojewódzki PSP odwołał go ze stanowiska Komendanta Powiatowego PSP w Gostyniu. Pełniącym obowiązki Komendanta Powiatowego PSP w Gostyniu został bryg. Michał Pohl.

Były komendant miał tłumaczyć się, że przesiadł się z fotela pasażera za kierownicę, bo zmusił go do tego stan wyższej konieczności.