Jednak, żeby na linii Kąkolewo Gostyń znów jeździły pociągi osobowe, trzeba najpierw przygotować studium planistyczne remontu torowiska. To koszt około 1 miliona 200 tysięcy złotych. Połowę tej kwoty może pokryć Samorząd Województwa Wielkopolskiego. Resztę musiałyby wyłożyć powiaty i gminy przez które linia poprowadzi. Składka Leszna szacowana jest na 80 tysięcy złotych. Na taką kwotę zgodzili się w czwartek (12.03) radni z Komisji Rozwoju i Infrastruktury. Podobną zgodę wyraziły inne samorządy, oprócz powiatów gostyńskiego i leszczyńskiego. Tam decyzja jeszcze nie zapadła.
Przy okazji czwartkowego posiedzenia, w którym wziął udział dyrektor Departamentu Transportu Urzędu Marszałkowskiego, o lobbowanie za przywróceniem bezpośredniego połączenia kolejowego z Leszna do Warszawy, zaapelował prezydent Łukasz Borowiak.
Fajnie by było gdybyśmy otrzymali wsparcie od Zarządu Województwa Wielkopolskiego, aby przywrócić połączenia kolejowe Wrocław - Leszno - Poznań - Warszawa, czyli słynne pociągi Fredro, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. To jest jeden z priorytetów naszego miasta.