Spis treści
Spotkanie o mieszkalnictwie w Lesznie
W piątek (24.10) w Lesznie odbyła się konferencja prasowa poświęcona przyszłości lokalnego mieszkalnictwa. Na terenie budowy Osiedla Grono na Gronowie z dziennikarzami spotkali się między innymi włodarze miasta, powiatu i Tomasz Lewandowski, Wiceminister Rozwoju i Technologii.
– Cieszę się, że w krótkim czasie Leszno odwiedza kolejny przedstawiciel rządu. Dziś rozmawiamy o mieszkalnictwie i realnych możliwościach dla naszego miasta – podkreślił prezydent Grzegorz Rusiecki.
Rząd chce wspierać mniejsze miasta
Wiceminister Tomasz Lewandowski poinformował, że rząd planuje w najbliższych latach mocno rozwijać politykę mieszkaniową, także poza dużymi aglomeracjami. – Nie chcemy, by rozwój kraju opierał się wyłącznie na metropoliach. Takie miasta jak Leszno są świetnym miejscem do życia i pracy – trzeba im tylko pomóc się rozwijać – mówił.
Minister zapowiedział, że jeszcze w tym roku rząd uruchomi 760 milionów złotych na realizację nowych inwestycji mieszkaniowych. Pieniądze trafią do samorządów i spółdzielni, które złożyły już wnioski o wsparcie. – To dobra wiadomość także dla mieszkańców Leszna i regionu. Takie projekty jak inwestycja spółdzielni „Wieniawa” pokazują, że mieszkania można budować taniej, nowocześnie i z myślą o zwykłych rodzinach – dodał wiceminister.
Osiedle „Grono” – inna wizja budownictwa mieszkaniowego
Podczas spotkania zaprezentowano największy obecnie projekt mieszkaniowy w mieście – Osiedle „Grono” w dzielnicy Gronowo. Inwestycję realizuje Spółdzielnia Mieszkaniowa „Wieniawa”. W ramach projektu powstanie 147 mieszkań w trzech nowoczesnych budynkach.
Jak wyjaśnił prezes Andrzej Tomkowiak, inwestycja jest realizowana w ramach programu Mieszkania Lokatorskie, z możliwością dojścia do własności. – „Budujemy mieszkania lokatorskie, które są już prawie w całości zarezerwowane. To pokazuje, jak ogromne jest zapotrzebowanie na lokale w przystępnej cenie” – mówił.
Budynki będą wyposażone w windy, balkony, rowerownie i zielone tereny wspólne. Osiedle ma mieć przyjazny, kameralny charakter. Do centrum miasta będzie zaledwie cztery kilometry, a w pobliżu znajdą się sklepy, szkoła i przystanki komunikacji miejskiej.
Jak działa system mieszkań lokatorskich
Nowy model mieszkań lokatorskich ma być alternatywą dla kredytów hipotecznych. W praktyce oznacza to, że lokator wnosi wkład własny (ok. 20–25% wartości lokalu), a resztę kosztów spłaca w formie czynszu.
– To rozwiązanie bezpieczne i proste. Nie trzeba mieć zdolności kredytowej, nie bada się historii w BIK czy KRD. Każdy, kto spełnia określone kryteria dochodowe, może ubiegać się o mieszkanie – tłumaczy prezes spółdzielni.
Średnia miesięczna rata wynosi ok. 1000–1500 zł, a mieszkanie można w przyszłości wykupić na własność. Dla przykładu:
- mieszkanie 39 m² (2 pokoje, balkon) – wkład własny ok. 84 tys. zł, rata ok. 1037 zł/mies.
- mieszkanie 57 m² (3 pokoje, balkon) – wkład własny ok. 122 tys. zł, rata ok. 1511 zł/mies.
Finansowanie inwestycji odbywa się z kredytu Banku Gospodarstwa Krajowego w ramach Narodowego Programu Mieszkaniowego. Kredyt jest wyjątkowo korzystny – z oprocentowaniem 2% i bez marży banku.
Co planuje miasto
Leszno posiada dziś kilka spółek i jednostek zajmujących się gospodarką mieszkaniową – m.in. Leszczyński GTBS i MZBK. Miasto planuje rozwijać budownictwo społeczne i remontować istniejące kamienice.
– „Dla nas to spotkanie z ministrem to nie tylko rozmowa o bieżących projektach, ale też o tym, jak planować przyszłość. Chcemy wiedzieć, jakie będą możliwości finansowania inwestycji w latach 2026–2027” – mówił prezydent Rusiecki.
Jak dodał, miasto widzi w budownictwie mieszkaniowym szansę na zatrzymanie mieszkańców:
– „W ostatnich latach Leszno traciło nawet tysiąc osób rocznie. Potrzebujemy nowych mieszkań, by młodzi ludzie chcieli tu zostać i zakładać rodziny” – podkreślił.
Dlaczego Leszno potrzebuje takich projektów
W ciągu ostatniej dekady Leszno rozwijało się gospodarczo, ale wciąż odczuwa brak tanich i dostępnych mieszkań. Ceny nieruchomości w regionie rosną, a wiele rodzin wciąż nie stać na zakup mieszkania z rynku komercyjnego.
Dlatego połączenie sił rządu, samorządu i spółdzielni mieszkaniowych może realnie poprawić sytuację.
– „Przyjechałem do mądrych włodarzy, którzy chcą budować nowe programy mieszkaniowe. Naszym celem jest, by polityka miasta i rządu spotkały się w jednym punkcie – dla dobra mieszkańców” – mówił wiceminister Tomasz Lewandowski.
Jeśli zapowiadane programy i inwestycje zostaną zrealizowane, w ciągu kilku lat w mieście może powstać kilkaset nowych, dostępnych cenowo mieszkań. To z kolei może oznaczać coś więcej niż tylko nowe budynki – to inwestycja w przyszłość Leszna i jego mieszkańców.
