​Małe, a ile potrafią! Trwają Mistrzostwa Europy modeli akrobacyjnych IMAC Europeans Leszno 2023

i

Autor: jhaliasz

Sporty lotnicze

​Małe, a ile potrafią! Trwają Mistrzostwa Europy modeli akrobacyjnych IMAC Europeans Leszno 2023 [FILM/ZDJĘCIA]

2023-08-25 19:49

W mistrzostwach modeli samolotów akrobacyjnych na lotnisku w Lesznie bierze udział 90 pilotów z 16 krajów.

Po prawdziwych - modele

Rok temu na lotnisku w Lesznie rozgrywane były Mistrzostwa Świata w Akrobacji Samolotowej, teraz rywalizują „małe” kopie tamtych statków powietrznych. To nie samolociki mieszczące się w dziecięcych rękach. Modele są pokaźnych rozmiarów – rozpiętość ich skrzydeł przekracza 2 metry. Sterowane są radiowo i napędzane silnikami o mocy nawet 250 cm sześć. Latają z prędkością 100-130 km/h.

W zawodach bierze udział 90 pilotów z 16 państw.

- IMAC to jest organizacja, która się wywodzi ze Stanów Zjednoczonych. Rozszerzenie nazwy to jest International Miniature Aerobatic Club i oznacza dokładnie to, że naśladujemy taką prawdziwą akrobację samolotową, jaką Państwo mieliście okazję gościć w zeszłym roku. Te samoloty, którymi zawodnicy startują w naszych zawodach są podobne do tych prawdziwych samolotów, ponieważ są one na nich wzorowane i są zbudowane w różnej skali - mówi Karol Szendi, współorganizator Mistrzostw Europy.

Każdy z modelarzy ma 5-6 minut na lot.

- W trakcie zawodów piloci wykonują loty według programu znanego, jak również nieznanego, który otrzymują na kilka godzin przed startem, bądź dnia poprzedniego wieczorem, żeby nie mogli trenować, a potem rano już latają. Także wielu pilotów można zobaczyć, praktycznie wszystkich, z takimi małymi drewnianymi samolotami, na których ćwiczą sobie jak ma wyglądać dana figura, rozpisują sobie programy na kartce i mają przy sobie też pomocnika, który im dokładnie czyta, co mają wykonać - mówi K. Szendi.

Mały, ale wariat

W zawodach bierze udział m.in. Jakub Baran ze Szczecina, reprezentujący Stowarzyszenie Lotnicze Stratus w Chojnie:

- Latamy w kategorii najwyższej, czyli Unlimited i jako jedyni we freestyle’u. Jesteśmy zadowoleni z naszych lotów, z wyników, bo latamy w najtrudniejszej z kategorii. Jesteśmy tak w połowie stawki, nie przypuszczaliśmy, że będzie aż tak dobrze. Ale jest jeszcze jutro jeden ostatni lot decydujący, więc mamy nadzieję utrzymać tę pozycję. Latamy modelami bardzo zaawansowanymi, modelami kompozytowymi, ale też konstrukcyjnymi - powiedział Radiu Eska pilot.

Choć są mniejsze od prawdziwych samolotów, to pod pewnymi względami je przebijają.

- Można powiedzieć, że lepsze jeśli chodzi o stosunek, na przykład, masy do mocy. Bo my mamy duży nadmiar tej mocy, więc możemy wykonywać bardziej agresywne wiązanki figur. My robimy po prostu takie figury, które obciążają bardzo konstrukcję, których normalnie pilot by chyba nie wytrzymał – mówi J. Baran.

To widowiskowy, ale drogi sport.

- Zwłaszcza na polską kieszeń. Taki samolot, którym my latamy to jest koszt około czterdziestu kilku tysięcy złotych. Używany dobrej klasy samochód – mówi zawodnik.

Mistrzostwa trwają do niedzieli, 27 sierpnia. Jutro i w niedzielę (jeśli pozwoli pogoda i nie będzie zmian w programie) od godz. 13:00 przy strefie dla publiczności na lotnisku rozgrywane będą konkurencje freestyle z pirotechniką i przy muzyce. Można przyjść je oglądać.