Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu zostali powiadomieni o kradzieży 50 akumulatorów ze stacji demontażu pojazdów w Czarkowie. Wartość skradzionego mienia oszacowano na 3 tys. złotych. W ustaleniu sprawcy pomógł m.in. monitoring. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec gminy Książ Wielkopolski.
- Mężczyzna działał pod osłoną nocy. Przyjechał pod stację demontażu pojazdów, skąd wyniósł akumulatory i załadował je do swojego samochodu. W trakcie odjazdu kilka z nich wypadło z pojazdu. Po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. W trakcie przesłuchania wyjaśnił, że jakiś czas temu był na stacji w poszukiwaniu części samochodowych i już wtedy zauważył akumulatory, co skłoniło go do późniejszej kradzież - mówi Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
32-latek pracuje dorywczo i skradzione akumulatory miał sprzedać. Grozi mu 5 lat więzienia.