Mieszkaniec Wschowy włamał się do lombardu w Lesznie. Nie cieszył się długo łupem

Pod osłoną nocy

Do zdarzenia doszło 1 lipca. Rano oficer dyżurny leszczyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do lombardu w centrum Leszna.

- Na miejscu stwierdzono wybitą szybę na tyłach budynku oraz rozgiętą siłowo lewarkiem kratę zabezpieczającą okno. Sprawca wszedł do środka lokalu skąd skradł biżuterię, smartwatche i telefony komórkowe. Wartość skradzionego mienia wyniosła ponad 30 tysięcy złotych - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Kilka godzin później na terenie województwa lubuskiego policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem.

- To 42-letni mieszkaniec Wschowy. Do zatrzymania doszło w jego domu. Tam też, podczas przeszukania mieszkania, policjanci znaleźli torbę z zawartością całości skradzionego mienia z leszczyńskiego lombardu. 42-latek trafił do policyjnego aresztu. Śledczy ogłosili mu zarzut kradzieży z włamaniem popełnionej w warunkach recydywy - mówi M. Żymełka.

Prokuratura Rejonowa w Lesznie zastosowała wobec mężczyzny dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Ponieważ przestępstwa dokonał w recydywie grozi mu wyższa kara, do 15 lat więzienia.