Mimo porażki trener Novimex Polonii 1912 Leszno zadowolony

2025-10-23 7:55

Koszykarze Novimex Polonii 1912 Leszno postawili się ostatnio liderowi I ligi na jego parkiecie. Czy idą więc lepsze czasy dla beniaminka, który ma na koncie zaledwie jedną wygraną?

Mimo porażki trener Novimex Polonii 1912 Leszno zadowolony

i

Autor: Fb Novimex Polonia 1912 Leszno/ Archiwum prywatne

Niespodzianki nie było

Sporo ożywienia do drużyny, zgodnie zresztą z oczekiwaniami wniósł amerykański rzucający – Wendell Mitchell. Leszczynianie w ostatniej kwarcie wychodzili nawet na minimalne prowadzenie, ale niecelne rzuty z dystansu w końcówce plus trafienia zza łuku zespołu ze Starogardu Gdańskiego sprawiły, że to SKS Fulimpex zapisał na swoim koncie szóstą wygraną w rozgrywkach, umacniając się na czele stawki drużyn I ligi.

Poloniści jednak nie mają się czego wstydzić. Rzucili mocnemu rywalowi 94 punkty i gdyby dopisało trochę szczęścia mogło dojść do niespodzianki. Tej jednak nie było, ale sama gra i walka do ostatnich sekund napawają na pewno optymizmem, o czym na konferencji pomeczowej mówił Maciej Dudzik, trener Novimex Polonii.

- Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony ze swojej drużyny. Jestem dumny z tych chłopaków,jak dzisiaj walczyli. Jesteśmy tak naprawdę po tygodniu pracy i widać efekty. Wiem, że to jest dopiero początek naszej dobrej roboty. W końcówce niestety, mieliśmy trzy otwarte rzuty za 3 punkty, żaden z nich nie znalazł drogi do celu, gdzie mogliśmy wrócić w tym momencie po dwóch celnych trójkach, które trochę zakończyły mecz. To był taki kluczowy moment tego spotkania 

Tyle szkoleniowiec zespołu z Leszna. Dodajmy, że najbliższa okazja do tego, by pokusić się o drugie zwycięstwo w rozgrywkach już w niedzielę o godzinie 15.00, kiedy rozpocznie się w Trapezie starcie z wiceliderem tabeli – GKS Tychy.

Cudeńka w Bydgoszczy, czyli festiwal rękodzieła pełen pasji i kreatywności
Quiz. Wierzysz w pecha? Sprawdź, ile wiesz o polskich przesądach!
Pytanie 1 z 10
Bocian na dachu zwiastuje szczęście w domu