Rowerowa mobilizacja na torze żużlowym
Akcja zorganizowana na stadionie przyciągnęła dziesiątki rowerzystów, którzy przez kilka godzin pokonywali kolejne okrążenia. Jazda po torze żużlowym była możliwa tylko w ramach tego wydarzenia – dla wielu to niecodzienna okazja.
– „To jedyna taka możliwość, żeby przejechać się po torze jak żużlowcy. Normalnie nie da się wjechać na ten obiekt rowerem” – mówi Aleksandra Michalska z Wydziału Promocji i Rozwoju Urzędu Miasta Leszna.
Upalnie, ale z zapleczem
Pogoda dopisała, choć wysokie temperatury dały się we znaki uczestnikom. Organizatorzy zadbali jednak o odpowiednie warunki – Leszczyńskie Wodociągi dostarczyły beczkę z 3 tysiącami litrów wody, a firma Toms wsparła wydarzenie słodkimi przekąskami.
– „Nie zabrakło wody ani energii – w razie potrzeby była też obecna opieka medyczna” – dodaje Michalska.
Leszno w czołówce
W ramach ogólnopolskiej rywalizacji Rowerowej Stolicy Polski Leszno aktualnie zajmuje szóste miejsce w rankingu. To znaczący awans – rok temu miasto było na 13. pozycji, a dwa lata wcześniej na 24.
– „Jest nas coraz więcej. Ludzie dopytują o kolejne edycje, a akcja staje się coraz bardziej rozpoznawalna” – mówi przedstawicielka magistratu.
Rowerem także dla zwierząt
Tegoroczna edycja w Lesznie ma również wymiar charytatywny. Za każdy przejechany kilometr dwie lokalne firmy – przekazują grosz na karmę dla podopiecznych fundacji Zwierzęce SOS.
– „Dotąd udało się uzbierać blisko 4 tysiące złotych. Każdy kilometr to realna pomoc dla zwierząt” – zaznacza Michalska.
Nadal można dołączyć
Choć do końca czerwcowej rywalizacji zostało już tylko kilka dni, organizatorzy zachęcają do pobrania aplikacji i włączenia się do akcji. Każdy przejechany kilometr liczy się zarówno do klasyfikacji Leszna, jak i do wsparcia zwierząt.
Wspólne kręcenie kilometrów na stadionie zakończyło się sukcesem. Teraz wszystko w rękach (i nogach) mieszkańców, którzy mogą jeszcze poprawić pozycję miasta w rankingu.
Polecany artykuł: