Mocny przeciwnik na początek
Dreman Opole Komprachcice był zawsze niewygodnym rywalem dla ekipy z Leszna. Teraz mamy nowy sezon i nowe składy, także w Lesznie doszło do rewolucji. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy do końca na co będzie stać oba zespoły na inaugurację, choć nasz zespół grał rewelacyjnie w przedmeczowych sparingach, które wygrywał jeden po drugim. Po pierwszej połowie inauguracyjnego spotkania mieliśmy jednak znak zapytania, bo kibice nie oglądali żadnej bramki. Po zmianie stron goście z Leszna złapali skuteczność. Już po kilkudziesięciu sekundach od wznowienia wynik spotkania otwarł Jakub Kąkol. Ten sam gracz w 26 minucie podwyższył wynik meczu na 2:0 dla gości. W ostatnich minutach miejscowi starali się zmienić ten niekorzystny dla siebie obrót sprawy i wycofali bramkarza. Nie przyniosło to jednak żadnego skutku. W ostatniej minucie spotkania GI Malepszy Arth Soft Leszno zamknęło spotkanie w najlepszy możliwy sposób. Grający w leszczyńskiej bramce Kozłow wyrzucił futsalówkę daleko do Siecli. Ten podał do Konpackiego, który zdobył trzecią, ostatnią bramkę w spotkaniu, które zakończyło się cenną wygraną zespołu z Wielkopolski 3:0.
W kolejnym meczu zespół trenera Tomasza Trznadla podejmie póki co jeszcze w Poniecu – Widzew Łódź. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to od października leszczynianie swoje domowe mecze rozgrywać będą już w Trapezie, gdzie dobiega końca remont.
Polecany artykuł: