Kryzys Polonii Leszno w IV lidze
Przed startem sezonu w Lesznie doszło do kilku zmian, w tym zmiany trenera, ale trudno mówić o poważnej rewolucji. Po udanych poprzednich rozgrywkach, kiedy Polonia była nawet w grze o baraże do III ligi, kibice mieli prawo liczyć na walkę o czołowe miejsca. Obecnie jednak zamiast myśleć o górze tabeli, zespół musi walczyć o wyjście ze strefy spadkowej.
W środę Polonia zanotowała kolejną porażkę na własnym stadionie. Zespół uległ Kani Gostyń 0:1. Gospodarze zmarnowali kilka dogodnych okazji, swoje dołożyły też kontrowersyjne decyzje sędziowskie. Kania okazała się skuteczniejsza – gola dającego cztery punkty w derbach zdobył Przybyszewski.
Polecany artykuł:
Ostatnie miejsce w tabeli i brak zwycięstwa
Dla Kani było to pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach, natomiast Polonia nadal pozostaje bez wygranej. Leszczynianie mają na koncie jedynie jeden remis, co oznacza ostatnie miejsce w tabeli IV ligi.
Sytuacja drużyny robi się coraz bardziej niepokojąca. Polonia 1912 Leszno stała się czerwoną latarnią ligi i jeśli szybko nie poprawi wyników, walka o utrzymanie stanie się jedynym celem w tym sezonie. To poważny sygnał alarmowy dla kierownictwa klubu i całego zespołu.