Uwagę 35-latka, spacerującego ok. godz. 17:30 w Rawiczu przykuł mercedes. Samochód wyjeżdżał z ul. Kalickiego na Kadecką w kierunku szpitala. Auto poruszało się bardzo wolno i lewą stroną drogi. potem zauważył, że siedzący na miejscu pasażera mężczyzna wyrzucił przez otwarte okno butelkę po alkoholu. Kierowca przejechał kilkadziesiąt metrów i zatrzymał się. 35-latek zadzwonił po kolegę i policję.
Kiedy auto stanęło wtedy to 35-latek dobiegł do kierowcy, interweniujący mężczyzna przekonał się, że za kierownicą siedzi kompletnie pijany kierowca. Doszło do przepychanki pomiędzy mężczyznami, kiedy rawiczanin chciał zabezpieczyć kluczyki. Na szczęście na miejsce szybko dotarło wsparcie, policja oraz kolega. Nietrzeźwym kierującym okazał się 37-latek z Rawicza - badanie trzeźwości wykazało 3 promile alkoholu we krwi. Pasażerem był 36-latek - mówi Beata Jarczewska rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Obaj staną przed sądem - jeden za jazdę po alkoholu, drugi za zaśmiecanie.
