Choć targowisko funkcjonuje na "świeżym powietrzu", to obowiązuje na nim zakrywanie ust i nosa. Przypominają o tym komunikaty i tablica informacyjna przy wejściu na targ. Nie wszyscy stosują się jednak do wytycznych. Mimo to, w czasie policyjnej akcji mandatów nie było. Zamiast tego mundurowi rozdawali maseczki ochronne. Nie wykluczone jednak, że następnym razem pobłażania nie będzie. Za brak maseczki grozi grzywna do 500 złotych.
Policjanci na targowisku miejskim w Gostyniu. Były powody, ale nie kary
2020-08-20
13:38
Mundurowi sprawdzali, czy z związku z pandemią, sprzedawcy i klienci zakrywają usta i nos.