Unia Stal

i

Autor: AB

Sport

Potrzebny cud, ale czy to możliwe?

2024-08-09 11:41

Wczorajszy zaległy mecz PGE Ekstraligi w Częstochowie jeszcze bardziej skomplikował sytuację żużlowców FOGO Unii Leszno. Tylko cud może uratować Byki, którym niezbędne jest teraz zdobycie 3 punktów, pod warunkiem, że korzystnie ułoży się mecz w Grudziądzu albo Zielonej Górze.

Co musi sie stać, by Unia Leszno nie spadła z PGE Ekstraligi?

Matematyczne szanse na utrzymanie FOGO Unii Leszno pozostaną nawet do niedzieli. Wtedy właśnie zakończy się mecz w Zielonej Górze, gdzie NovyHotel Falubaz podejmie prawdopodobnie osłabiony brakiem kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa - KS Apator Toruń. Jeśli Zielonogórzanie przegrają to spotkanie, a leszczynianie wygrają za 3 punkty z ebut.pl Stalą Gorzów wtedy zapewnią sobie ligowy byt. Trzeba jednak wtedy odrobić 16 punktów z pierwszego spotkania. Wcześniej, bo już dzisiaj, czyli w piątek w Lesznie będą spoglądać też na Grudziądz, gdzie ZOOleszcz GKM podejmie Włókniarza Częstochowa. Oba zespoły mają po 11 punktów. Tu sprawa wygląda podobnie. Ktoś z tej dwójki nie może dzisiaj zdobyć punktów, a przy tym Uniści muszą wygrać w niedzielę za pełną pulę. Ta szansa się tli, ale powiedzmy sobie szczerze, że musiałby się stać cud, żeby ekipa Rafała Okoniewskiego zachowała ligowy byt.

Pojedynek w Lesznie będzie ostatnim w tej ostatniej serii spotkań rundy zasadniczej i rozpocznie się w niedzielę o 19.15. Rywal jest pewny jazdy w play-off i ma duże szanse, by pojechać w nich z drugiego miejsca, które aktualnie zajmuje. Stalowcy z Woźniakiem, Thomsenem, Vaculikiem, czy Paluchem lubią się ścigać na Smoczyku. Już samo wygranie meczu przez leszczynian byłoby sukcesem, a wygrana za 3 punkty, to jak zdobycie Mount Everest. Poza tym Unia będzie znała przed swoim spotkaniem już wyniki wszystkich rozstrzygnięć. Może się więc zdarzyć i tak, że wszystko będzie już wtedy przesądzone. Kibicom w Lesznie pozostaje już tylko nerwowe spoglądanie na Grudziądz i Zieloną Górę. To jednak będzie dopiero połowa drogi do utrzymania, bo potrzebna będzie jeszcze wygrana Unistów i skasowanie ,,maksa” za mecz ze Stalowcami.

Bartosz Kurek kiedyś. Zobacz jak zmieniał się lider polskich siatkarz