O przekazaniu budynku dla uchodźców zadecydował prezydent Leszna. Ekipę do sprzątania nieczynnego od dłuższego czasu obiektu skrzyknął Sławek Zajcev, Ukrainiec od kilku lat mieszkający w Lesznie.
Cieszymy się, że uda się tu zorganizować pobyt uchodźcom, świetlice dla dzieci. Budynek w centrum miasta, z dobrą lokalizacją, mocno ułatwi życie wielu ludziom. Ruszają się jak mrówki, sprzątają po pokojach - mówi Sławek Zajcev.
Jedną z osób, która od rana przygotowuje pokoje w dawnym hotelu jest Olena Kovtun.
Mieszkam w Lesznie już cztery lata. Mamy sporo pracy. Musimy wszystkie okna wymyć, podłogę, prysznice, ubikacje. Tak to przygotować, żeby ludziom było komfortowo.
Po sprzątaniu trzeba będzie jeszcze wyposażyć pokoje.
Jesteśmy umówieni z firma Eufocomfort, że oni udostępnią nam materace, kołdry i poduszki. Łóżka zorganizuje prawdopodobnie urząd miasta, niektóre rzeczy jak biurka, krzesła biurowe dostarczą nam wolontariusze. Sporo rzeczy musimy dostosować do przepisów. To nie zależy od nas, mam nadzieję, że jak najprędzej będzie to gotowe - mówi Sławek Zajcev.
Środki czystości przekazał Leszczyński Bank Żywności, a MOSiR zadeklarował zorganizowanie obiadów dla sprzątających.