Historię Marty poznaliśmy w ubiegłym roku. Kiedy okazało się, że standardowe metody leczenia zawiodły, jedyną szansą na powrót do zdrowia miała być nierefundowana w Polsce, kosztowna terapia genowa. Z pomocą w zebraniu 1,5 mln złotych ruszyły tysiące osób.
Pieniądze udało się zebrać, ale leczenie nie przyniosło oczekiwanego efektu i jej stan zdrowia zaczął się pogarszać. Lekarze i Marta nie dawali jednak za wygraną. U młodej kobiety ponownie zastosowano chemioterapię, a niedawno przeszczep komórek macierzystych.
Niestety, choroba okazała się silniejsza. Marta zmarła wczoraj (18.03.) w szpitalu w Poznaniu. Osierociła 8-letniego synka.