Emocje do samego końca
Od pierwszych wyścigów widać było, że żadna ze stron nie zamierza łatwo odpuścić. Choć gospodarze musieli przez cały mecz gonić wynik, potrafili w kluczowych momentach odpowiadać skutecznymi akcjami. W barwach Unii błyszczeli Nazar Parnicki i Antoni Mencel, wspierani przez Tate’a Zischke. Dla gorzowian największym bohaterem został Hubert Jabłoński, wychowanek leszczyńskiego klubu, który imponował skutecznością i tylko raz oglądał plecy rywala.
Przed wyścigami nominowanymi Unia miała minimalną przewagę (37:35), a w dwumeczu prowadziła czterema punktami. Ostatnia seria wyścigów dostarczyła kibicom ogromnej dawki emocji – gospodarze wyszli na prowadzenie, ale goście błyskawicznie odpowiedzieli.
Jabłoński ratuje remis dla Stali
Decydujący bieg zapowiadał się na wielką bitwę i tak właśnie było. Leszczyński duet Zischke – Juskowiak ruszył znakomicie i przez chwilę jechał na podwójnym prowadzeniu. Wtedy jednak kapitalną akcją popisał się Jabłoński, który najpierw minął Australijczyka, a później poradził sobie z Polakiem, zapewniając Stali remis.
Unia wywiozła z Gorzowa dwa punkty – za remis oraz za korzystny bilans dwumeczu. Na kolejkę przed końcem rundy zasadniczej ekipa z Leszna pozostaje liderem Ekstraligi U-24 z dorobkiem 26 oczek. Za plecami „Byków” czai się Motor Lublin, a także zespoły z Wrocławia i Torunia. W ostatniej serii Unia podejmie Spartę Wrocław.
Perłowa Przystań Stal Gorzów – 45 pkt
- Hubert Jabłoński 14 (2,3,3,3,3)
- Mikołaj Krok 3+1 (0,0,0,1,2*)
- Michael West 10 (2,2,2,2,2)
- Oskar Chatłas 3+1 (1,-,1*,1,-)
- Adam Bednar 11 (2,3,d,3,3)
- Leon Szlegiel 4+2 (1*,2*,1,w,0)
Dominik Baryłka 0 (0,0)
Polcopper Agromix Unia Leszno – 45 pkt
- Nazar Parnicki 14 (3,3,3,2,3)
- Tate Zischke 8+2 (1,1,2*,3,1*)
- Jakub Żurek 1+1 (w,d,1*,0,0)
- Kacper Mania 7 (3,1,2,d,1)
- Marcel Juskowiak 4+1 (0,1*,0,1,2)
- Antoni Mencel 11 (3,2,3,2,1)