Trzech zatrzymanych w jeden weekend
Pomimo apeli o rozsądek i licznych akcji prewencyjnych, wciąż zdarzają się osoby, które decydują się wsiąść na rower po alkoholu. Jak informuje policja, w miniony weekend na drogach powiatu gostyńskiego zatrzymano trzech nietrzeźwych rowerzystów – wszyscy mieli ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pierwszy z nich, 60-letni mieszkaniec gminy Poniec, został zatrzymany w Dzięczynie. Miał 1,7 promila alkoholu. Niedługo później w samym Poniecu funkcjonariusze zatrzymali kolejnego 60-latka z tej samej gminy – 1,9 promila.
Niechlubny rekord należał do kobiety. 46-letnia mieszkanka gminy Pogorzela wsiadła na rower po wypiciu ilości odpowiadającej prawie litrze wódki. Badanie wykazało 2,4 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana na ulicy Boreckiej w Pogorzeli przez policjantów z Borku Wielkopolskiego.
Polecany artykuł:
„To realne zagrożenie, nie tylko mandat”
O konsekwencjach takich zachowań mówi Monika Curyk z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu:
„Nietrzeźwy rowerzysta zagraża nie tylko sobie, ale także pieszym i kierowcom. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii.”
Jak przypomina rzeczniczka, zgodnie z prawem za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 2,5 tysiąca złotych, a także zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych.

Policja zapowiada kolejne kontrole
Gostyńscy policjanci zapowiadają, że podobne akcje będą kontynuowane – szczególnie w weekendy i na trasach rekreacyjnych.
„Chcemy zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Reagujemy zawsze, gdy widzimy, że ktoś wsiada na rower po alkoholu” – podkreśla Monika Curyk.