Do kradzieży doszło kilka dni temu. Jej moment widzieli kilkunastoletni właściciel saszetki oraz jego kolega. Chłopcy poprosili o pomoc dorosłego, który był w pobliżu. Przechodzień podszedł do sprawcy i zażądał jej zwrotu. 35-latek oddał łup, jednak po chwili i tak został zatrzymany przez policję.
Zatrzymanym był 35-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania. W trakcie pracy nad tą sprawą kryminalni ustalili, że sprawca ma związek z kradzieżami pięciu rowerów wartych kilka tysięcy złotych, dokonanych w trakcie ostatnich trzech miesięcy na terenie Leszna. Śledczy ogłosili 35-latkowi łącznie sześć zarzutów kradzieży. Podejrzany przyznał się do ich popełnienia - mówi Monika Żymełka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Mężczyźnie grozi za to kara do 5 lat więzienia.